kategoria z poradami dotyczącymi sposobów prowadzenia lekcji
Wstęp, czyli jest problem i trzeba go rozwiązać! Obserwując notatki w zeszytach uczniów klas 4-8 SP mogę stwierdzić, że z powodu dużej ilości gotowych już zeszytów ćwiczeń, uczniowie nie do końca potrafią tworzyć własne notatki. W kolejnych etapach edukacyjnych, w których nie korzysta się już z przygotowanych zeszytów ćwiczeń, problem z tworzeniem zapisów z…
Dzisiaj chciałabym podzielić się pomysłem na dobre na rozruszanie ćwiczenie lekcyjne. Uczniowie chodząc po sali (lub na powietrzu, jeżeli jest ładna pogoda) muszą zdobyć podpisy (i usłyszeć odpowiedź) od osób, które potrafią odpowiedzieć na dane pytanie. Mogą pytać się między sobą, prosić o podpis innego nauczyciela, lub kogoś z innej klasy – gdy jest taka…
Klockami Lego zafascynowałam się podczas spotkania z p. Jarosławem Spychałą, twórcą metody Lego Logos. Można je wykorzystywać na wiele sposobów. Doskonale sprawdzają się na godzinach wychowawczych, kiedy to chcemy podjąć abstrakcyjne tematy, takie jak: miłość, pokora, odwaga. Oczywiście można przeprowadzić „klasyczną” lekcję, siedząc na przykład w kręgu (co też jest dobrą metodą!), ale mam wrażenie…
Pamiętam lekcje wiedzy o społeczeństwie w szkole. Każda z nich zaczynała się prasówką. Co tydzień inna para prezentowała w telegraficznym skrócie przegląd wydarzeń z ostatnich dni. Co działo się w polityce? Czy zapadły jakieś ważne decyzje? WOS zachował się w mojej pamięci jako jeden z bardziej życiowych i przydatnych przedmiotów szkolnych. A co gdyby prasówkę…
Skończyłam właśnie oglądać serial „Dark” (Netflix) i mam ogromne wrażenie, że scenarzysta mógł być nauczycielem. Kluczowe pytanie, które się pojawia w serialu to „Nie gdzie, a kiedy”, to pytanie wydaje się być bardzo podobnym do tego jakie w szkole zadaje sobie nauczyciel, czyli: nie, jak ja to zrobię?, tylko kiedy ja to zrobię? Wyścig z…
Egzaminy gimnazjalne zdane, stres odszedł w niepamięć, sprawdzian z pochodnych węglowodorów zaliczony przez wszystkich, wiosna zakwitła za oknem, a na dodatek klasa gimnazjalna którą uczę chemii wybiera się na 10 dniową wycieczkę. Nie są to sprzyjające warunki do przeprowadzenia ostatniego działu z podręcznika „substancje o znaczeniu biologicznym”. Tuż przed majówką i maturami mieliśmy jeszcze lekcje…